Przejście do sekcji:

Treść strony: Zabytki

Katakumby

Kaplica w Borku cieszyła się coraz większym uznaniem wiernych. Wzrastający kult Matki Bożej Skępskiej oraz urokliwość cudownego miejsca spowodowała, że lokatorzy miejscowego klasztoru i kościoła okolice kaplicy w Borku pragnęli wybrać na miejsce wiecznego spoczynku.

Około 1805 r. obok kaplicy powstał niewielki cmentarz utworzony przez dwa ramiona grobowych krypt zwanych katakumbami. Krypty w Borku zostały rozbudowane w 1836 r., kiedy to powstała trójkondygnacyjna budowla. W grobowych kryptach chowano zwłoki "znakomitych obywateli Ziemi Dobrzyńskiej", w tym członków rodziny Zielińskich. W 1881 r. w katakumbach w Borku spoczęły zwłoki wybitnego przedstawiciela rodu Zielińskich, poety, żołnierza, organizatora życia społeczno - gospodarczego ziemi dobrzyńskiej, Gustawa Zielińskiego. W ciągu XIX stulecia wokół kapliczki w Borku usytuowano mogiły powstańców - Powstania Listopadowego, a w szczególności Powstania Styczniowego 1863/1864 r.

Tutaj pochowani zostali polegli powstańcy w bitwie pod Koziołkiem, niedaleko Skępego w dniu 16 kwietnia 1863 r. W okresie międzywojennym na tym puszczańskim cmentarzu skępianie usypali pokaźnych rozmiarów kopiec, nazywany przez niektórych Kalwarią. Wyrażał on symboliczną pamięć o żołnierzach poległych w czasie I wojny światowej oraz w czasie wojny polsko - bolszewickiej 1919 - 1920 r. Cmentarz w Borku ogrodzono w tym czasie żelaznym płotem. Wejście na cmentarz prowadziło przez murowaną bramę wejściową oraz dwie boczne furtki z neogotyckimi wieżyczkami. Całość stanowiła, jak słusznie podkreśla zasłużony dla Skępego, nieżyjący już Władysław Drzewiecki - swoistą nekropolię ziemi dobrzyńskiej, będącą miejscem narodowej pamięci. Odbywały się tu uroczystości religijne i patriotyczne, a także imprezy kulturalne. Przed wybuchem II wojny światowej w scenerii katakumb wystawiono drugą część "Dziadów" Adama Mickiewicza, w której poszczególne role grali słuchacze kursu oświatowego dla nauczycieli, w tym także wspomniany powyżej Władysław Drzewiecki.

Kaplica w Borku oraz otaczający ją cmentarz musiały spełniać istotnie rolę szczególną, skoro hitlerowcy postanowili miejsce zniszczyć. Decyzję o likwidacji tego cennego dla skępian obiektu hitlerowcy podjęli w marcu 1941 r. Do rozebrania zarówno katakumb oraz uszkodzenia kaplicy Matki Bożej zostali zmuszeni mieszkańcy Skępego i okolicy. Gruz powstały ze zburzenia katakumb nakazano wywieźć na drogę łączącą Skępe z Łąkiem. Prochy zmarłych pochowanych wcześniej w murowanych kryptach pochowano w zbiorowej mogile pod murem cmentarza w Skępem. Jedynie szczątki Gustawa Zielińskiego, dzięki staraniom jego synowej - Marii Zielińskiej - spoczęły w oddzielnym grobie, a następnie po zakończeniu wojny pochowane w podziemiu kaplicy św. Barbary na dziedzińcu klasztornym. Epigraficzne tablice nagrobkowe zrzucono pod parkanem skępskiego cmentarza. W połowie lat siedemdziesiątych odnalezione przypadkowo przez dzieci szkolne, zostały umieszczone w krużgankach kościoła i klasztoru ojców bernardynów. Po zakończeniu wojny kaplicę w Borku wyremontowano, jednak nie zdołano już odtworzyć zniszczonych katakumb, ani ogrodzenia i symbolicznego kopca.

Wróć

Przejdź do początku strony